Adaptacja 3latka- poradnik

Płacze, krzyczy, łapie cię za spódnicę, prosi, byś go nie zostawiała... Taką sytuację przeżywania każdy rodzic. Co zrobić, by nasze dzieci chętnie i z radością rozpoczynały przygodę z przedszkolem? Wbrew pozorom pytanie to zadają sobie nie tylko rodzice maluszków. Nie ma nic w tym dziwnego czy niepokojącego. Należy pamiętać, że wrzesień jest miesiącem adaptacyjnym, niektóre dzieci, podobnie jak dorośli, radzą sobie z nową sytuacją łatwiej i szybciej, inne potrzebują na to więcej czasu.

Kochani Rodzice! Rozstanie z Wami, często po raz pierwszy w życiu, na kilka bardzo długich godzin, jest szczególnie dla 3-latka, dużym przeżyciem. To Wy musicie panować nad swoimi emocjami, by dodatkowo nie potęgować u dziecka niepokoju. Od Was dziecko uczy się radzenia sobie z emocjami i nową, nieznaną sytuacją. Zapewnijcie spokojnie swoją pociechę, że je kochacie i że jest dla Was najważniejsza, dlatego przyjdziecie po nią/niego najszybciej, jak to będzie możliwe, by razem spędzić czas. Dobrze jest zaplanować jakieś wspólne zajęcie na popołudnie! Ale danej obietnicy ZAWSZE trzeba dotrzymać, więc obietnica musi być przemyślana i możliwa do zrealizowania.

Oto kilka rad dla Rodziców:

  1. Wyjdźcie z domu na tyle wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać malucha w zdenerwowaniu.
  2. Zdecydowanie i spokojnie żegnajcie się z pociechą, jednak nie za długo, by nie przedłużać trudnego rozstania.
  3. Płaczącemu dziecku powiedzcie, że teraz pocieszy go jego pani wychowawczyni, ponieważ Wy musicie spieszyć się do pracy, by równie szybko wrócić po niego przed końcem przedszkolnych zajęć.
  4. Wspomnijcie, że czekają na niego inne dzieci, które chcą się nim pobawić i nowe zabawki.
  5. Pamiętajcie, że wszystkie dzieci, gdy tylko znajdują się w sali włączają się w zajęcia, wspólne zabawy, posiłki, rysowanie, śpiewanie, spacery – dlatego szybko zapominają o smutku.
  6. Jeśli minęło już sporo czasu, a sytuacja się nie zmienia, dobrze, by któreś z Was wzięło klika dni urlopu. Będzie wtedy możliwość, aby wyciszyć negatywne emocje oraz stopniowo przedłużyć pobyt dziecka w przedszkolu. Wtedy łatwiej zaakceptuje ono nową sytuację.
  7. Nawet najlepiej przygotowane do pójścia do przedszkola dzieci mogą mieć trudności adaptacyjne, przejawiające się w większości przypadków płaczem, często niechęcią do jedzenia, czasami gorączką
    i wymiotami. Należy wtedy przyjrzeć się bacznie sobie, gdyż obawy i niepokoje członków rodziny, rodziców, dziadków i opiekunów mogą w sposób nieświadomy być przelane na dziecko i tym samym utrudnić proces adaptacji przedszkolnej.

Czego nie robić, by nie zniechęcać dziecka do przedszkola?

  1. Nie śpieszyć się rano przed wyjściem do przedszkola.
  2. Nie straszyć malucha przedszkolem i panią wychowawczynią.
  3. Nie zabraniać dziecku, by zabrało ze sobą ulubioną małą przytulankę, która doda mu otuchy.
  4. Nie łamać danego słowa – odbierać pociechę wtedy, kiedy obiecaliśmy przyjść.
  5. Nie krytykować prób samodzielności – dziecko będzie pewniejsze siebie w grupie.
  6. Nie dawać dziecku nowych nieznanych mu rzeczy – np. do mycia (ręcznik, kubeczek) czy przebrania, gdyż wzmagają poczucie zagubienia w nowym, nieznanym otoczeniu, natomiast stare dodają otuchy.

Kilka pomysłów, by pomóc dziecku w procesie adaptacji:

  1. Jak najwięcej rozmawiać z dzieckiem. Nawet dorosłym na stres pomaga rozmowa. Dziecko musi rozmieć dlaczego chodzi do przedszkola. Jeśli wytłumaczycie mu, że każdy w Waszej rodzinie ma swoje zajęcia i obowiązki, na pewno poczuje się dumny ze zmiany swojego losu. Cóż, do przedszkola nie chodzą dzidziusie! Poza ty, gdy dom zostaje pusty – czy nie przykro byłoby w nim zostać samemu? Zwłaszcza, że w przedszkolu jest pani i wielu kolegów. Ważne, aby rozmawiać z dzieckiem o tym, co wydarzyło się w przedszkolu.
  2. Zamieńcie role. Najpierw razem z dzieckiem odprowadź do pracy mamę lub tatę. Niech przedszkolak też ma okazję spróbować roli odprowadzającego. Odegrajcie scenkę rozstania – tata chce się jeszcze żegnać, a Wy musicie się spieszyć do swoich zajęć
    i obowiązków. To przecież nic wielkiego, bo spotkacie się wszyscy po południu!
  3. Urządźcie przedszkole dla lalek i maskotek Waszego dziecka. Ułatwi to dziecku oswojenie się z rozkładem dnia. W tym czasie obserwujcie dziecko, a być może zorientujecie się co dziecku sprawia trudność i czego się obawia i jak sobie radzi w przedszkolu. Małe dziecko nie potrafi jeszcze analizować sytuacji i wyciągać wniosków, musisz to zrobić za niego, żeby mu pomóc.

Zadanie domowe na czas wakacji!

Ten czas można wykorzystać na spokojne przygotowanie do nowych obowiązków i zadań oraz pomóc swojemu dziecku udoskonalić niektóre czynności samoobsługowe (zakładanie i zdejmowanie obuwia, mycie, rozpoznawanie swoich rzeczy).

Życzymy cierpliwości i wytrwałości Rodzicom i Dzieciom!

Przedszkole jest naprawdę dobrym miejscem dla Waszego Dziecka.